Odpowiedź :
Słowa Jedynie Magda przeżyła straszliwą tragedię, a my wszyscy poumieraliśmy odnoszą się do sytuacji, którą przeżywa rodzina chłopca w powieści Jasne dni, ciemne dni.
Magda przeżyła straszliwą tragedię w tym sensie, że doświadczyła śmiertelnego wypadku. I rzeczywiście było to tragedia, ale jej los już się zakończył.
Witek inaczej rozumie to, co stało się z rodziną po tym tragicznym wydarzeniu. "Przestali żyć", "umarli" to znaczy zostali tak bardzo przytłoczeni przez różne okoliczności, że odczuwają to wszystko o wiele dotkliwiej niż Magda, która nie żyje.
Jasne dni, ciemne dni
W powieści Jasne dni, ciemne dni Katarzyna Ryrych przedstawiła narrację o Witku, 15-letnim chłopcu, którego rodzina zmaga się z poważnym kryzysem.
W wyniku wypadku zginęła jego siostra Magda. Ojciec został sparaliżowany i przebywa w szpitalu, matka nie może się otrząsnąć po tragedii, a babcia zdradza pierwsze objawy choroby Alzheimera.
Autorka przedstawia więc dość ponury obraz zmagania się z żałobą po śmierci bliskiej osoby. Witek mówi, że wszyscy poumierali, odnosząc się do słów, które zasłyszał od innych: że jego rodzina przeżyła straszliwą tragedię, a mimo to żyje.
Narrator (Witek) w sposób paradoksalny stwierdza, że jego siostra przeżyła tragedię, co znaczy tyle, co była uczestniczką tej tragedii. Z kolei jego rodzina umarła, to znaczy utraciła siły witalne i nadzieję.